Moje malowanie

Odkąd sięgam pamięcią jestem „człowiekiem natury”. Należę do tych osób które zachwycą się przydrożnym chwastem, ale docenią też wyrafinowane piękno orchidei. Konsekwencją mojej wrażliwości na to co w zgodzie z naturą jest moja praca i życie codzienne.

Zawodowo od prawie 17 lat zajmuję się projektowaniem i zakładaniem ogrodów. Mieszkam w wymarzonym domu ze świerkowych bali wśród malw i słoneczników. Dla gości piekę domowy chleb i smażę naleśniki z kwiatem akacji. Od niedawna moje naturalistyczne upodobania prowadzą mnie w kierunku nowej pasji – ręcznego malowania tkanin. Motywy po które szczególnie chętnie sięgam to zioła, polne kwiaty i chwasty. Na moje obrusy, bieżniki i poduszki zapraszam łąki i pola. Pokazuję naturalne piękno polnych roślin, maluję urzeczona ich urodą.

I tak powstają zazdroski, obrusy, zasłonki, sukienki, i inne klimatyczne drobiazgi ozdobione w tymianki, lawendy, kopry, osty, macierzanki. Dla tych motywów najlepszym tłem okazały się proste ale szlachetne tkaniny takie jak len, bawełna czy surówka. Mam nadzieję, że moje prace spodobają się osobom które identyfikują się z nurtem ‘eko” lubią prostotę, i doceniają unikatowe rękodzieło.